Elderand
18/09/2023 - 09:45Elderand to gra opracowana przez niezależne studia Mantra i Synergia Games, która przedstawia nam przygodę zainspirowaną dawnymi horrorami, znanymi z powieści Lovecrafta. Przez siedem lat twórcy pracowali nad ucieleśnieniem koszmarów, które zamieszkiwały ich umysły, i ostatecznie udało im się ożywić wyjątkowe doświadczenie, łącząc elementy Metroidvanii z horrorami zaczerpniętymi z esencji Lovecrafta.
W ostatnich latach gatunek Metroidvania odrodził się pod postacią takich gier, jak Hollow Knight, Dead Cells, Bloodstained: Ritual of the Night, Blasphemous, itp., które odnosiły spore sukcesy zarówno wśród krytyków, jak i graczy.
Los wybranego, poszukiwanie prawdy na skraju szaleństwa i perwersji
Poszukiwania dobiegły końca. Pojawił się wybrany, a los nakazał, aby znaleźli go ludzie służący arcykapłanowi. Los wybranego został przesądzony umową napisaną na przesiąkniętej krwią tkaninie, a dziedzictwo tyrana Ssertrisa, władcy piasków, wkrótce zostanie zniszczone, aby uwolnić zło, które nawiedzało tę ziemię od niepamiętnych czasów.
Ale przeznaczenie to podstępna ścieżka pełna ciemności i nieznanych niebezpieczeństw. Wybrany udaje się do mitycznej krainy wymykającej się rozumowi, gdzie grzech zwyciężył w walce o władzę. Miejsce, w którym zło zwyciężyło nad wszystkim i gdzie wszędzie czai się szaleństwo i śmierć.
Na tej ciemnej i tajemniczej ziemi musimy walczyć z siłami zła i odkrywać sekrety miejsca, które skrywa mroczną przeszłość i niepewną przyszłość. Zło jest tak zakorzenione, że Elderand staje się kolejnym bohaterem przygody i tylko on wie, jaka nagroda czeka na nas pod koniec naszej misji. Ale jedno jest pewne – cena, którą trzeba będzie zapłacić, będzie wysoka i przetrwają tylko najbardziej odważni i zdeterminowani. Tylko czas pokaże, czy możemy znieść ciężar czekającego nas losu.
Na początku przygody budzimy się w nieznanym i opuszczonym miejscu. Plotki o tym miejscu są nieliczne i niewiarygodne, ale wkrótce zdajemy sobie sprawę, że rzeczywistość jest straszniejsza, niż wszelkie legendy. Okropności, które nas czekają, są niezliczone, ale musimy iść dalej, ponieważ tylko w ten sposób możemy stawić czoła losowi, który czeka na nas w głębi tego przeklętego miejsca.
Chociaż nasza przygoda zaczyna się od niewielkiej wiedzy o tym, gdzie jesteśmy, gdy ratujemy dusze w niebezpieczeństwie i spotykamy ważne postacie, łamigłówka zapełnia się kolejnymi elementami. Fragmenty fabuły i historie napisane przez poprzednich poszukiwaczy przygód w formie notatek napisanych krwią i rozpaczą dają nam wyraźniejszy obraz zła czającego się w tym miejscu i przygotowują nas do stawienia czoła zbliżającym się niebezpieczeństwom. Z każdym nowym szczegółem dowiadujemy się trochę więcej o przeszłości, dzięki czemu lepiej rozumiemy teraźniejszość tego miejsca i przygotowujemy się na przyszłość.
Błogosławieństwa bóstw stworzenia są obecne w tej Metroidvanii
Aby zrozumieć znaczenie gatunku, w którym powstał Elderand, musimy cofnąć się w odległe czasy, w epokę, w której narodziło się słowo Metroidvania. Słowo, które jest wszystkim znane, ale jesteśmy pewni, że większość nie zna jeszcze jego dokładnego znaczenia ani archaicznego pochodzenia w świecie gier wideo.
Nasiona gatunku Metroidvania
Wszystko zaczyna się w 1986 roku, kiedy tajemnicze wydarzenia związane z bohaterką Samus Aran zaczęły być ujawniane za pomocą gry wideo Metroid na 8-bitową wersję Nintendo NES. Ta gra zapoczątkowała wiele przygód, w których celem było wkroczenie na ogromne i niezbadane terytorium z niespotykaną swobodą, aby przywrócić zdolności naszej głównej bohaterki i osiągnąć jej ostateczny cel.
Z biegiem lat pojawiły się inne części sagi Metroid, które jeszcze bardziej zaskoczyły gracza, ulepszając system gry. Ale to było pod koniec lat 90., kiedy Saga Castlevania wydała Symphony of the Night, przekształcając swoją sagę bitewną w coś jeszcze bardziej złowrogiego, przewyższając i tak już imponujący system gier Metroid.
Alchemiczna fuzja obu sag i wkład, jaki wniosła do świata gier wideo, były tak wielkie, że społeczność dała im zaszczyt stworzenia nowej ekskluzywnej kategorii w wyniku ich nikczemnej fuzji: Metroidvania.
W Elderand styl Metroidvania jest zakorzeniony w przeszłości, ale dodano dodatkowe elementy, aby wzmocnić urok, który budzi w graczu.
Droga do oświecenia: poszukiwanie mocy w świecie cieni
Na początku tej przygody nasza postać przypomina puste płótno pozbawione umiejętności i cech. Jednak gdy zagłębimy się w ten świat, będziemy mieli okazję utorować sobie drogę, wzmacniając i doskonaląc nasze umiejętności. Pokonując wrogów, zdobędziemy punkty doświadczenia, które pozwolą nam awansować. Z każdym ulepszeniem będziemy mieli okazję poprawić jedną z czterech głównych cech: witalność, siłę, zwinność i mądrość.
Klucz do sukcesu w niezbadanym miejscu: wybór broni
Na tej rozległej, nieznanej i skażonej przez zło krainie nasza postać ma wiele różnorodnych przedmiotów, które odblokujemy w miarę postępów. Od mieczy i ciężkich toporów, które pozwolą nam siać spustoszenie wśród naszych wrogów potężnymi, ale powolnymi ciosami, po broń do rzucania, taką jak noże i bomby wybuchowe, które dadzą nam przewagę podczas ataku z dystansu.
Po drodze znajdziemy również niektóre z nich, które są czymś więcej niż tylko narzędziami bojowymi, są również nosicielami magicznych mocy, które zapewnią ci ochronę, zadadzą dodatkowe obrażenia i/lub poprawią twoje umiejętności. Te dodatki są ogromną zaletą w walce i należy ich szukać oraz mądrze i taktycznie używać.
Programiści dostarczyli nam nieograniczony ekwipunek dla różnych przedmiotów, ale ograniczoną liczbę każdego z nich. Chociaż może się to wydawać błogosławieństwem, w rzeczywistości staje się przekleństwem, ponieważ nie możemy posegregować nasze skarby, sprzedać je, aby się wzbogacić, ani się ich pozbyć. Chaos przejmuje nasze skrytki, podczas gdy szukamy odpowiedniego obiektu w zamieszaniu walki.
Korzyści są niezliczone, ale jedną z najcenniejszych jest możliwość szybkiego przełączania się między dwoma profilami wyposażenia. Na polu bitwy ta umiejętność staje się potężną bronią, pozwalając nam szybko i dokładnie dostosować się do każdej sytuacji. Mając do dyspozycji dwie strategie ataku, możemy zawsze pozostać o krok przed wrogiem, co daje nam dużą przewagę.
Wnioski
Tak jak Elderand jest listem miłosnym do gatunku Metroidvania napisanym przez jego autorów, ta recenzja jest listem miłosnym do Elderand, ponieważ ta gra na to zasługuje. Niewątpliwie Elderand to wysoce zalecane doświadczenie, które zapewni graczom mnóstwo godzin zabawy na bardzo wysokim poziomie.