Die in the Dark to gra eksploracyjno-przygodowa z perspektywy pierwszej osoby. Raczej jest to thriller niż horror, choć zostaniesz otoczony przez potwory za każdym razem, gdy zgaśnie ci latarka.
Jesteś uwięziony w podziemnej instalacji, mając do dyspozycji tylko latarkę. Żadnego pistoletu, żadnego noża... Czeka cię mnóstwo zagadek i wyzwań, a na domiar złego wciąż trafiasz na zombie, wściekłe psy albo inne potwory... Najskuteczniejszym sposobem na przetrwanie jest podpalenie zombie twoją latarką i chowanie się w napotkanych szafach.
Historia opiera się na prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce w lipcu 2008 roku na Long Island w Nowym Jorku, kiedy pojawił się na plaży „potwór z Montauk”. Plażowicze byli przestraszeni i zdezorientowani. Potwór wyglądał na skrzyżowanie świni z psem. A niedaleko znajdowało się Plum Island Animal Research Center, znane z nowatorskich eksperymentów na zwierzętach...
2 lata później na wybrzeżu zauważono kolejnego potwora, ale tym razem był to człowiek z wydłużonymi, nienaturalnie rozciągniętymi częściami ciała. Odtąd ludzie mówią, że Plum Island zaczęła eksperymentować na ludziach.
W lipcu 2018 roku potwory z Plum Island uciekły z instalacji ośrodka badawczego i trafiły do nowojorskiego systemu metra.